Start  | SzkołaO nas | SZOKKariera | SamorządUczniowski | KalendarzWydarzenia | Maturai egzaminy | RekrutacjaO naborze | MateriałyPobierz | OITiOWoWOlimpiada | MECHANICznaPomarańcza | SZKPKlub | KontaktDane |
Data: 11.10.2018 10:36:00 Autor:KM |
Czy można zmieścić całego satelitę w metalowej puszce po napoju? Uczniowie z Zespołu Szkół Elektronicznych, Elektrycznych i Mechanicznych im. Jędrzeja Śniadeckiego w Bielsku-Białej twierdzą, że tak. Co więcej, już dostali się do międzynarodowego konkursu CanSat organizowanego przez Biuro Edukacji Kosmicznej ESERO-Polska, Edukacyjny Wydział Europejskiej Agencji Kosmicznej w Polsce.
- Jesteśmy jedną z 25 drużyn z całej Polski wybraną spośród 70 zgłoszonych, które przeszły etap kwalifikacji do konkursu krajowego. Naszym zadaniem jest budowa pełnoprawnego satelity, z tą różnicą, że w bardzo ograniczonej przestrzeni - wielkości puszki po napoju - opowiada Bartek Źrebiec, członek zespołu.
Drużyna Space Hedgehogs składa się z czterech uczniów Technikum nr 3 z Oddziałami Integracyjnymi w Bielsku-Białej. Tomek Gawlas, Szymon Fryczkowski, Maksymilian Maślanka oraz Bartek Źrebiec wraz z opiekunem wicedyrektorem mgr inż. Jakubem Rudolfem planują przeprowadzić pomiary meteorologiczne w czasie lotu CanSata, a także zbadać zachowanie cieczy nieniutonowskiej.
- Głównym wyzwaniem w konkursie jest przestrzeń puszki, a raczej jej brak. Dodatkowo będziemy musieli przeprowadzić sporo prób związanych z systemem odzysku satelity - mówi Tomek Gawlas, członek zespołu.